A co Ty rozumiesz pod pojęciem “zdrowa karma dla psa”?
Sam już nie wiem ile razy przy przeróżnych okazjach zdarzało mi się odpowiadać na pytanie jaka to jest zdrowa karma dla psa. Zwykle odpowiadam wtedy, że:
Zdrowa karma dla psa to taka , której długotrwałe stosowanie utrzymuje twojego psa w dobrym zdrowiu. Zapewnia też dostępność wszystkich niezbędnych składników z punktu widzenia wymagań każdej aktywności.
Powyższe stwierdzenie wyraźnie sugeruje, że nie ma i nie może być jednej, uniwersalnie dobrej karmy, gdyż wymagania różnych psów (nawet tej samej rasy) mogą bardzo mocno się różnić. Dlatego też to do ciebie należy ocena tego, czy karma, którą karmisz swojego psa, jest dla niego odpowiednia. I właśnie o tym będzie ten artykuł.
Skąd masz wiedzieć, że to zdrowa karma?
Jeśli podobne pytanie często gości w twojej głowie, to dobrze i źle. Dobrze, bo świadczy o tym, że problem jakości karmy i jej wpływu na zdrowie twojego psa jest dla ciebie ważny. Źle, bo oznacza to, że sypiesz coś do miski swojego psa i nie jesteś pewna, czy jest to zdrowa karma.
Rzeczywiście trudno jest, nie korzystając z pomocy eksperta, podjąć właściwą decyzję co do zakupu.
Jedno jest pewne – nie da się zrobić dobrego zakupu w galerii handlowej czy jakimkolwiek markecie. Karmy sprzedawane w takich miejscach produkowane są przez wielkie koncerny. Najczęściej – bo w ponad 80% są to producenci słodyczy (!) i innych, zwykle niezbyt zdrowych produktów przeznaczonych dla ludzi.
Gdzie kupuje się zdrową karmę?
Zdecydowanie większą szansę na zakup zdrowej karmy masz w specjalistycznym sklepie zoologicznym. Jednak tam też z oczywistych, komercyjnych względów królują ci sami producenci co w marketach. Ich produkty po prostu nazywają się inaczej. Jest na szczęście już możliwość znaleźć najpopularniejsze produkty z segmentu karm naturalnych.
Z czego wynika problem?
Przyczyna jest prosta i skomplikowana zarazem. Na każdym rynku jest pewien poziom cenowy, który można uznać za górny pułap akceptowalny dla klienta. W przypadku karm dla psów ten pułap to około 200 zł za duży (15 kg) worek karmy.
Im większy jest więc rzeczywisty poziom kosztów poniesionych na wyprodukowanie karmy (zakup surowców i ich obróbka) tym mniej pieniędzy zostaje na logistykę i marketing.
Producenci najpopularniejszych karm klasy superpremium, potrafią obniżyć ten koszt do kilkunastu złotych (sic!). Po odjęciu kosztów logistycznych zostaje sporo pieniędzy na działania marketingowe. Sa pozyskiwanie sklepów i klinik weterynaryjnych do współpracy, drukowanie pięknych i kosztownych katalogów, reklamy telewizyjne, radiowe, internetowe).
Dlaczego tak trudno jest kupić dobrą karmę?
Producenci karm naturalnych nie mają zbyt dużych szans na przebicie się na takim rynku. Nie potrafią zaoferować podobnych warunków właścicielom sklepów. Pozostaje im jedynie liczyć na tych sprzedawców, którzy są wierni idei zdrowego karmienia. Tacy, którzy i sprzedają karmę bardziej z potrzeby wypełniania misji, niż dla jakiegoś bardziej konkretnego zarobku.
Oczywiście – można próbować robić to jak Ziwi Peak. Jednak obawiam się, że w sklepach zoologicznych kolejki chętnych do zakupu 5 kg karmy za 350 zł nie są zbyt długie…
No dobrze – tylko ciągle nie wiem co to jest zdrowa karma
Podobnie jak u człowieka – organizm psa dąży do homeostazy. To znaczy –
jeśli będziesz dostarczać swojemu psu wszystko czego potrzebuje, w ilościach jakie są mu niezbędne, to twój pies będzie zdrowy. Tak jest zaprogramowany jego organizm i układ odpornościowy.
Oczywiście musisz też dbać o to, żeby nie wprowadzać w żaden sposób (przez jedzenie, wodę, powietrze i wszelkie inne “media”) niczego, co jest szkodliwe.
Jak widzisz – karma jest tylko jednym z elementów tego całego zdrowego systemu, niemniej to właśnie na niej spoczywa największa odpowiedzialność.
Zdrowa karma musi spełniać następujące wymagania:
1. Musi zawierać czyste surowce
Dotyczy to zarówno mięsa jak i wszystkich innych składników. Właściwie na tym podpunkcie mógłbym zakończyć. Producentów karm stosujących surowce klasy ekologicznej (nie mówiąc już o BIO) można policzyć na palcach jednej ręki. Mięso jakiegokolwiek zwierzęcia “wyprodukowane” w sposób intensywny zawiera kilkaset substancji toksycznych. Wszystkie one i każda z nich z osobna może stać się przyczyną przeróżnych problemów zdrowotnych twojego psa. Jeśli rozumiesz jaka jest różnica między kurą, którą wyhodujesz sama, karmiąc ją naturalnie a nieszczęsnym, udręczonym stworzeniem z fermy kurzej, to wiesz o czym mówię. W sensie nazewniczym – panga to też ryba (i tu się wszelkie podobieństwa kończą).
2. Musi być dobrze zbilansowana
Sprawa bilansu (czy też balansu) jest niezmiernie ważna. Karma musi być zaprojektowana przez dietetyka z precyzyjnym uwzględnieniem każdego jej elementu. Całość musi być zgodna z tym, jakie jest zapotrzebowanie na ten element psa, dla którego jest przeznaczona. Mało jest osób, które rzetelnie potrafią odpowiedzieć na pytanie o szczegółowy skład karmy. A tymczasem ważne jest to, które mikroelementy i substancje pomocnicze są potrzebne, jakie katalizatory są niezbędne do ich uruchomienia. Oraz jaka forma ich występowania jest właściwa w konkretnym zastosowaniu. Różnice między przyswajalnością syntetycznych witamin i witamin pozyskiwanych z naturalnych (często drogich i trudnodostępnych) źródeł często sięgają 90%.
Dlatego trudno jest uwierzyć, że dobrze zbilansowana jest karma, która powstaje w procesie produkcyjnym wafli czekoladowych, gdzie notuje się duży odpad jakiegoś surowca i powstała potrzeba jego sensownego (ekonomicznie) zutylizowania.
3. Może być, ale wcale nie musi być smaczna
Oczywiście – smakowitość to pewien bonus. Jeśli jesteś matką, to z pewnością nie raz stosowałaś różne techniki perswazji aby twoje dziecię wsunęło jeszcze łyżeczkę szpinaku lub tranu. Czy naprawdę trudniej jest zastosować podobną technikę wobec psa? Nie mówię, że zdrowa karma musi być niesmaczna. Odwrotnie – jestem przekonany, że 99,9% karm wytwarzanych z ekologicznego mięsa i naturalnych dodatków jest bardzo smaczna. Chcę tylko zwrócić uwagę na dziwny fakt – często odbieram telefony od ludzi, pytających na jaką karmę mogą zmienić tę, którą obecnie karmią swojego psa, żeby urozmaicić mu dietę…
4. Nie może zawierać sztucznych dodatków – barwników, konserwantów, dodatków smakowych
Czy wiesz, że ciągle w sklepach obecne są (i ludzie ciągle kupują) karmy w różnych kolorach a nawet różnych kształtach? Możesz pomyśleć o mnie źle, ale jeśli w sklepie zoologicznym widzę karmę w kształcie serduszek w kolorze czerwonym zmieszaną z zielonymi jabłuszkami i żółtymi słoneczkami, to skreślam ten sklep z listy odwiedzanych przeze mnie.
Dobrze jest wiedzieć, kto za tym stoi
Oczywiście – nie znajdziesz takiej informacji w sklepie. Od czego jednak Internet i strony domowe producentów? Nie dystrybutorów i sklepów, bo tu z wiedzą i skłonnością do jej ubarwiania bywa bardzo różnie. Przekonaj się, że za karmą, która stoi na półce stoi jakaś idea i misja. Zdaję sobie sprawę, że możesz teraz pomyśleć o mnie, jak o jakimś nawiedzonym czubie. Ja jednak lubię wiedzieć, że swoim zakupem wspieram kogoś, kto ma poczucie misji a produkt, który chcę kupić, jest tej misji nosicielem. Nie zależy mi na tym, aby właściciel miliardowego koncernu postawił kolejny drapacz chmur w Nowym Jorku. Wolę, jeśli dzięki mojemu wsparciu ktoś wymyśli jeszcze skuteczniejszy środek wspomagający walkę z alergią lub obniży nadpobudliwość psa.
Jak już znajdziesz, to stosuj i polecaj
Mam nadzieję, że skoro trafiłaś na moją stronę, to wkrótce przekonasz się, że zdrowa karma to nie jednorożec, o którym wszyscy słyszeli ale nikt nie widział. Jestem prawie pewien, że problem, który cię tu przyprowadził zostanie rozwiązany dzięki zdrowej karmie, którą u mnie kupisz. Nie zatrzymuj tajemnicy zdrowia swojego psa dla siebie – dziel się nią ze swoimi znajomymi, bo potrzeba jest ogromna.
Tymczasem napisz do mnie, a pomogę ci znaleźć rozwiązanie problemu zdrowotnego twojego psa.
Dziękuję za pozostanie ze mną tak długo i zapraszam do sklepu i do innych wpisów
Data pierwszej publikacji: 24 maja 2020 @ 19:01